Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz zbliżającego się Nowego roku życzymy wszystkim miłośnikom kocich wdzięków pociechy ze swoich podopiecznych i wielu udanych dokoceń :)
17 listopada zawitaliśmy na Wsytawę do Żor która okazała się dla nas bardzo udana ponieważ zakończyliśmy tytuł Championa naszej Brie i Basisowi :) sława jednak męczy co widać na załączonym zdjęciu.
W październiku odwiedziłam Axisa w UK. Apel do mojej siostry o dietę :) dla Grubego.
Powoli zbliża się dzień rozstania z Famką - oto efekty ostatniej sesji zdjęciowej :) Na pocieszenie Furia zostaje z nami w hodowli.
Dzięki uprzejmości Doroty która odchowuje nasze pociechy - panienki wzięły udział z sesji fotograficznej. Efekty poniżej :) więcej można zobaczyć w GALERII MIOTU F.
30 czerwca znowu zawitaliśmy do naszych pociech i ich przybranej kociej rodziny. Panienki rosną jak na drożdżach a my odliczamy dni kiedy wrócą do nas :)
16 czerwca odwiedziliśmy Famę i Furię oraz ich przybraną rodzinkę :) Nie mozemy juz doczekać się ich powrotu.
2 czerwca odwiedziliśmy u Doroty w Rybniku nasze dwie pociechy z miotu F : Famę i Furię oraz ich barwne przybrane rodzeństwo. Panienki rosną i zaczynają rozrabiać. Mama "Mańkunica", jak ją nazywamy ma, ma dużą cierpliwość do naszych brykających panienek mimo iż debiutuje w matczynej roli. Jesteśmy jej ogromnie wdzięczni że odchowuje nasze klusie :) Na zdjęciu Furia ze swoim przyrodnim bratem.
W niedzielę 19 maja odwiedziliśmy naszą Mame Zastepczą i jej przesympatyczną właścicielkę. Nasze klusie: Fama i Furia rosną jak na drożdżach, ten widok to dla nas wielka ulga i radość. Mama zastępcza dba o nie tak samo jak o swoje pociechy choc nasze dwie panienki dają jej bardziej popalić niż kocurki domagając się ciągle mleka :)
9 maja o 3 nad ranem przyszły na świat długo wyczekiwane w naszej hodowli kocięta. Urodziły się 2 koteczki i kocurek. Nasza radość nie trwała długo ponieważ okazało się że Mufinka nie ma pokarmu i konieczne jest podjęcie próby odkarmienia kociąt sztucznym mlekiem. Po 3 dniach kiedy myśleliśmy że najgorsze jest za nami, nagle i niespodziewanie odszedł od nas kocurek - Felix. Po tym przykrym i bolesnym dla nas zdarzeniu rozpoczęliśmy poszukiwania matki zastepczej dla maleństw. Dzięki uprzejmości Asi z zaprzyjaźnionej hodowli Błękitny Anioł dotarliśmy do Doroty z Rybnika i jej niesamowitej koteczki rasy Maine Coon która w tym samym czasie urodziła 3 kocurki i chetnie przyjęła nasze dwie koteczki otaczając je opieką i czułością. Natura okazała się silniejsza i zwyciężył instynkt macierzyński. Nasze kluseczki są bezpieczne :)
Na początku marca zawitalismy do Brzegu na Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych z naszym kocurkiem Basisem ze Szczęśliwej*PL. Wróciliśmy z oceną Ex1 i CAC - jestesmy dumni z naszego Edka ( bo tak domownicy go nazywają) ponieważ bardzo podobał się sędziom, wystawcom i zwiedzającym.